chwilowy brak towaru
Główną rolą przewodników jest doprowadzenie podróżnego do wyszczególnionego celu. W Przewodniku po samotności Vost, doktor psychologii, prowadzi każdego z nas do pisanego nam szczęścia. Pomaga osobom samotnym znaleźć odpowiedzi na pytania: Jak być samemu, lecz nie czuć się samotnym? W jaki sposób stwarzać więzi z innymi? Co robić, aby wzrastać w cnotach? – bo to właśnie w cnotach, za św. Tomaszem z Akwinu, autor upatruje źródeł szczęścia. Cnoty, jak pisze, rozwijamy przez ich ciągłe ćwiczenie. Można powiedzieć, iż trening czyni (cnotliwego) mistrza. Oznacza to, iż jesteśmy naturalnie wyposażeni w zdolność do rozwijania cnót – inaczej nie moglibyśmy choćby próbować ich rozwijać. Autor bierze pod lupę dwie główne grupy cnót: cnoty teologalne (wiara, nadzieja, miłość) i cnoty kardynalne (umiarkowanie, męstwo, sprawiedliwość, roztropność). Vost podaje mocne wskazówki i plan działania, choćby praktyki religijne (czytaj, rozmyślaj, pamiętaj, módl się, odnów więź poprzez sakramenty), a także „trzydzieści sposobów miłowania bliźniego". Analizuje też samotność w świetle teorii psychiatrii oraz życiorysów wybitnych osób (tzw. „samotnych geniuszy") – świeckich i duchownych. Są wśród nich m.in. Sir Edward Gibbon, Isaac Newton, filozofowie Immanuel Kant, Henry David Thoreau i Ludwig Wittgenstein, czy rzymski filozof Boecjusz. Pamiętajmy jednak, iż nie trzeba być twórczym geniuszem, by czerpać korzyści z samotności. Istnieje niemało rodzajów „prac", z pomocą których możemy wypełnić życiowe zadanie chrześcijanina, w zależności od powołania danego od Boga. Do tego inspiruje nas ten przewodnik.
Ta strona używa plików cookies. Czytaj więcej »