Autorka w roku 1997, który opisuje, miała lat - jeśli się nie mylę - 10, a mimo wszystko jej młody umysł potrafił zapamiętać wtedy całą tapetę otaczającego ją świata. Co więcej, potrafiła wyczuć...
Jechaliśmy rankiem do Wałbrzycha przez oblepiony śniegiem postindustrial. W fabrycznych budowlach przez wybite okna wystawiały głowy młode brzozy. Wszystko, co cenne, było doszczętnie opędzlowane...
Książka demonstruje niezwykłą więź i porozumienie łączące pokolenia. Dziadek przekazuje wnuczkowi swoje życiowe doświadczenia, przywołując wspomnienia i cytując wiersze polskich poetów, takich jak...