Kobieta, pan, dwupokojowe mieszkanie, jedna doba – można by rzec: konkretnie ograniczona czasem i przestrzenią akcja. I byłaby to nawet prawda, gdyby bohaterowie, opowiadając siebie, raz po raz...
Jechaliśmy rankiem do Wałbrzycha przez oblepiony śniegiem postindustrial. W fabrycznych budowlach przez wybite okna wystawiały głowy młode brzozy. Wszystko, co cenne, było doszczętnie opędzlowane...
Miłośnicy procesu OSTATNI BOHATEROWIE od lat wyczekiwali, kiedy autor powróci do opowieści o OSS i oto stało się - wspomagany przez doświadczonego redaktora i wydawcę w osobie swego syna Williama...