Jechaliśmy rankiem do Wałbrzycha przez oblepiony śniegiem postindustrial. W fabrycznych budowlach poprzez wybite okna wystawiały głowy młode brzozy. Wszystko, co cenne, było doszczętnie opędzlowane...
Książka demonstruje niezwykłą więź i porozumienie łączące pokolenia. Dziadek przekazuje wnuczkowi swoje życiowe doświadczenia, przywołując wspomnienia i cytując wiersze polskich poetów, takich jak...