Jechaliśmy rankiem do Wałbrzycha przez oblepiony śniegiem postindustrial. W fabrycznych budowlach poprzez wybite okna wystawiały głowy młode brzozy. Wszystko, co cenne, było doszczętnie opędzlowane...
Miłośnicy procesu OSTATNI BOHATEROWIE od lat wyczekiwali, kiedy autor powróci do opowieści o OSS i oto stało się - wspomagany poprzez doświadczonego redaktora i wydawcę w osobie swego syna Williama...
Zastanawiano się, co będzie dalej ze światem i czy na wszelki wypadek nie lepiej opuścić ten zakątek Europy. Mój mąż mieszał łyżeczką cukier w filiżance herbaty i zadawał sobie to samo pytanie....