Poezja! Świeżutka poezja! Cieplutka, prosto z pieca! Zapraszam na poczęstunek. Oto poezja fastfoodowa. Uliczna. Punkowa. Łatwiąca się zawiłą frazą czy głęboką metaforyką. Skupiająca się na...
Ta poezja jest jak narastający w ciszy krzyk. Jak doświadczenie tak totalnej izolacji, iż każdy szept w niej boli jak cios. Zadany ręką najbliższej osoby lub Boga. "Twórca, który kamufluje w...
Coraz trudniej o autentyczność. W świecie, w którym życie toczy się na autopilocie, a ludzie zdają się manekinami na wystawach sklepowych, coraz bardziej brakuje słów mogących wyrazić emocje, ból...
Rimma mieszka i pracuje w lecznicy zwierząt. Nieoczekiwanie zjawiają się u niej goście: dawna koleżanka Nina, przerażona jej obecnym życiem, Witalik, przyjaciel od kielicha, oraz jego zamożny...
Słyszymy przecież muzykę… Oddech, rytm, taniec - oto słowa, które najpełniej określają tę zanurzoną w wewnętrznym doświadczeniu poezję, całkowitą delikatnych spostrzeżeń, rozgrywającą się gdzieś...
Marcin Konrad Lewiński vel Fansted urodzony chwilę po śmierci Edwarda Stachury w roku 1979, co nic nie znaczy. Obecnie zamieszkały w Gdyni. Ukończył filologię polską na Uniwersytecie Gdańskim,...
Mózg to jest taki reaktor; niepokaźne słońce, w którym zachodzi ciągła synteza słów zwana myśleniem. Te słońca są zróżnicowane: mniej i bardziej aktywne; zwyklejsze i więcej wyszukane;...
Kim są Tom, Yeti, Maria Magdalena i niemowlę, a także co robią w Zosinowie? I jaki wpływ, do licha, ma na ich życie Kochanowski? Czy na skutek romansu M.M. Z Kochanowskim Yeti zamienia się w...
doskonały debiut gdańskiego pisarza! Weteran wojen o kolonie w Afryce, którego spokojną starość zakłócają wspomnienia przerażających wydarzeń z przeszłości, efektowna uwodzicielka ściągająca...
Książka, dzięki której odetchnie czytelnik tęskniący za lekką frazą i tak pożądaną dziś akceptacją istnienia takim, jakie jest. Strażniczka cacka to faktycznie „strażniczka": jeśli uznamy, że...
Lata nadzwyczajne to równocześnie jednostka odległości i czasu. To zbliżanie się i oddalanie na przestrzeni minut, godzin, lat. To uznanie nad śpiącym dzieckiem późną grudniową nocą, spacer polem w...
„Nikt mnie bowiem nie uwikła w brzydotę" – głosi jedno z mott, jakie Patryk Nadolny opatrzył swoje Limesy. I nie pomylił się: niezależnie, czy wiersze w książce brzmią jak intymne wyznania, czy...