Jeśliby dla zapisanych w tej książce opowieści szukać jakiegoś skrótu, metafory można by powiedzieć, iż są jak gest uniesienia rąk, kiedy o chłodnym poranku stojąc na osnutym węglowym dymem i mgłą...
"W naszych kochanych lasach było jeszcze cicho i chronione przez Rząd Polski łosie może się czuły jak za każdym razem beztrosko jak i my przedtym, nie wiedząc, iż człowiek zły z pomocą...
Książka ta posiada pewne elementy autobiograficzne, czasami staranne, a czasami nie. Opisane osoby są niekiedy złożone z cech kilku osób, a niekiedy z żadnej. Nie ma postaci absolutnie prawdziwej,...