Jan Kaminski ma niesamowity dar opowiadania w sposób przasny (przy czym przasnosc jest zaleta, a nie wada) o sprawach, a w zasadzie sprawie fundamentalnej: jak istniejemy w swiecie danym nam...
Gdy tylko zacząłem drukować „Kwiatki w miesięczniku „Mrówkojad* (z pięknymi rysunkami Soni), przyszli i zapytali: – Dlaczego właściwie „Kwiatki? Odpowiedziałem, że kwiatki są ładne, efektownie...